Szlaki długodystansowe

Szlak Orlich Gniazd na rowerze

Dzień 1.
Kraków - Jaroszowiec

Wybiła godzina zero!
 
A raczej 4 rano 😃 kiedy musieliśmy wstać żeby zdążyć się ubrać, zjeść śniadanie i dokulać się na pociąg do Krakowa po 5. Przynajmniej odjeżdża kilkaset metrów od mieszkania – ze stacji Katowice Szopienice Południowe.
 
W Krakowie meldujemy się o 7:30 więc szybko, via ul. Lubicz oraz planty teleportujemy się na dwóch kółkach w stronę rynku w Krakowie. Po wysłuchaniu porannego hejnału z wieży kościoła mariackiego (tak, tak, nie tylko o 12 słychać Pana trębacza) udajemy się, na Wawel, na ciacho. Jest godzina 9:00, majowa sobota, a na zamku tylko my i obsługa! Staczając się z wawelskiego wzgórza okrążamy Błonia szukając początku Jurajskiego Rowerowego Szlaku Orlich Gniazd (od niedawna to stąd bierze swój początek). Niestety nie znajdujemy go. Drapiąc się pod kaskiem po głowie wypatrzyliśmy jednak czerwoną strzałkę 😉 Podążamy za nią oraz jej koleżankami aż do Bronowic Małych do pętli tramwajowej – jest! Stoi tablica z mapką i odległościami, jeszcze „tylko” 183 km do Częstochowy…
Trasa prowadzi po coraz mniej zurbanizowanych terenach by w końcu pożegnać Kraków i przywitać Tenczyński Park Krajobrazowy. Po drodze zaczynają nam towarzyszyć wapienne ostańce skalne. Przejeżdżając przez miejscowość o uroczej nazwie Brzoskwinia oglądamy krasowe źródełko. Przed nami zamek Tenczyn w Rudnie! Po ruinach siedziby potężnego niegdyś rodu Tenczyńskich oprowadza nas darmowa Pani przewodnik (w cenie biletu). Ze szczytu wieży rozpościera się, ciesząca oko, panorama okolicy wraz z Tenczynkiem oraz Krzeszowicami – naszymi dalszymi celami na trasie.
 
Niestety! Browar Tenczynek przywitał nas zamkniętymi wrotami bram. Spóźnilśmy się 20 min do zamknięcie firmowego sklepiku „trzeba było tyle nie siedzieć na zamku!” 😃 Jednak nie ma tego złego ponieważ obok znajduje się kilka sklepów gdzie można się zaopatrzyć na wieczór w miejscowe specjały. Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej w stronę Krzeszowic, które szybko pokonujemy i docieramy do klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej. Zaskoczył nas spokój i cisza tego miejsca. Sanktuarium skłoniło nas do kontemplacji oraz przemyśleń na temat naszych dróg życiowych… Moglibyśmy tam zostać cały dzień ale szlak wzywa dalej!
 
Dość stromy podjazd i potem przyjemny zjazd doprowadził nas do Paczółtowic, niewielkiej miejscowości ale za to całej przystrojonej kolorowymi szarfami. Z jakiej to okazji? Może to wesele albo jutrzejsze Święto Zesłania Ducha Św? Sprawa wyjaśnia się przy drewnianym kościółku. Wioska, z dumą wita, świeżo wyświęconego księdza, swojego krajanina! Zostaje nam tylko pogratulować i ruszyć dalej w stronę Racławic. Na pewno kojarzycie tę nazwę. Jednak to nie te Racławice. Dzielny naczelnik Kościuszko toczył swoje boje pod Racławicami w obecnych powiecie miechowskim po drugiej stronie Krakowa. Przed nami, już naprzemiennie, rozciągają się teraz zielone pola oraz rozległe lasy, które poprowadziły nas do samego Olkusza.
 
Znane z tradycji górniczych miasto wita nas ciekawie zrekonstruowanymi murami miejskimi oraz gromadkami gwarków, czających się to na murku, to za ławką czy przy miejskiej fontannie 😉 Po posileniu się w przytulnej, rodzinnej pizzeri musimy przyspieszyć tempa ponieważ dzień chyli się już ku końcowi… Z żalem, ale musimy ominąć zamek w Rabsztynie by dotrzeć przed zmrokiem do Jaroszowca na nocleg. W drzwiach wita nas już Pan dyrektor, który wcześniej z troską pytał telefonicznie o której będziemy na miejscu. Sezon jeszcze w pełni nie ruszył więc jesteśmy jedynymi gościu w jego Leśnym Zaciszu. Moc atrakcji oraz wysiłku, po szybkim prysznicu, przykuła nas od razu do łóżek.
 
Tak zakończył się dzień 1 naszej wycieczki Rowerowym Jurajski Szlakiem Orlich Gniazd. W planach jeszcze 2 dni. 
 
Chcecie wiedzieć co nas spotkało dalej po drodze i czy udało się osiągnąć upragniony cel – Częstochowę? Śledźcie dalej wpisy na naszej stronie!

Dystans

98,7 km

przewyższenia

1268 m w górę i 1264 m w dół

Czas przejazdu

13 g 32 min

Spalone kalorie

3 339 kcal

nocleg

Leśne Zacisze w Jaroszowcu

Kraków – Jaroszowiec

Mapy & ciekawostki

Zamek Tenczynek w Rudnie
Sanktuarium w Paczółtowicach

– Kraków

– Balin

– Brzoskwinia – Pomnik Przyrody źródło „Jerzy”

– Zamek Tenczyn w Rudnie oraz Browar Tenczynek

– Klasztor Karmelitów Bosych w Czernej

– Sanktuarium  w Paczółtowicach

– Skałki wapienne w Racławicach

– Olkusz: podziemia miasta, rynek, zabytkowe kamienice, Muzeum Wody, Muzeum Afrykanistyczne

Klasztor Karmelitów Bosych w Czernej k. Krzeszowic
"Turyści nie wiedzą gdzie byli, podróżnicy nie wiedzą gdzie będą." Paul Theroux

Zobacz koniecznie

polecamy inne nasze artykuły

Główny szlak sudecki

Dzień 1: Świeradów Zdrój - Szklarska poręba

Mały szlak beskidzki

Dzień I:

Rowerowy szlak orlich gniazd

Dzień 2

Jaroszowiec - Smoleń - Podzamcze-Podlesice